W ostatnich latach w Stanach Zjednoczonych zaobserwowano alarmujący wzrost liczby dzieci zmagających się z ADHD i otyłością – dwoma epidemiami, które coraz częściej łączy się z dietą bogatą w przetworzoną żywność. Coraz więcej badań wskazuje, że jednym z czynników pogarszających zdrowie najmłodszych są syntetyczne barwniki – pochodne ropy naftowej, obecne w słodyczach, napojach, płatkach i przekąskach. W odpowiedzi na te doniesienia, amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) ogłosiła historyczną decyzję o wycofaniu tych dodatków z rynku – decyzję, która powinna stać się inspiracją także dla Europy.
USA mówi „stop” barwnikom ropopochodnym
22 kwietnia 2025 roku podczas konferencji prasowej FDA i Departamentu Zdrowia ogłoszono plan całkowitego wycofania syntetycznych barwników ropopochodnych z amerykańskiej żywności do końca 2026 roku. FDA podkreśliła, że to „milowy krok w kierunku zdrowia publicznego” i element szerokiej strategii „Make America Healthy Again”. Wśród barwników, które mają zniknąć z rynku, znalazły się:
- Czerwień Allura AC (Red 40, E129)
- Tartrazyna (Yellow 5, E102)
- Żółcień pomarańczowa FCF (Sunset Yellow, Yellow 6, E110)
- Błękit Brylantowy FCF (Brilliant Blue FCF, Blue 1, E133)
- Indygokarmin – syntetyczny odpowiednik indygotyny (Indigo Carmine, Blue 2, E132)
- Zieleń szybka (Fast Green FCF, Green 3, E143)
- Citrus Red No. 2 oraz Orange B (stosowane do barwienia skórki pomarańczy i osłonek kiełbas i hot-dogów ☹)
FDA zobowiązała przemysł spożywczy do przejścia na naturalne barwniki, a także zapowiedziała przyspieszone badania nad wpływem dodatków do żywności na zdrowie dzieci, prowadzone wspólnie z Narodowymi Instytutami Zdrowia (NIH).
Barwniki szkodliwe dla dzieci – co wiemy?
Najnowsze raporty naukowe jednoznacznie wskazują, że syntetyczne barwniki mogą powodować nadpobudliwość, zaburzenia koncentracji i inne problemy neurobehawioralne u dzieci. Szczególnie niepokojące są dane dotyczące czerwieni Allura, tartrazyny i żółcieni pomarańczowej – to właśnie te barwniki odpowiadają za 90% użycia barwników w USA i są obecne w wielu produktach dla dzieci. Badania pokazują, że dzieci są bardziej narażone na negatywne skutki tych substancji niż dorośli, a aktualne limity bezpieczeństwa nie odzwierciedlają najnowszej wiedzy naukowej.
Sytuacja w Unii Europejskiej – barwniki nadal legalne
Choć Unia Europejska wprowadziła obowiązek oznaczania produktów zawierających niektóre barwniki ropopochodne ostrzeżeniem o możliwym wpływie na aktywność i uwagę u dzieci, większość z nich nadal jest dopuszczona do stosowania.
W praktyce oznacza to, że dzieci w Europie nadal mają kontakt z substancjami, które FDA uznała za na tyle niebezpieczne, by wycofać je z rynku.
Czas na zmiany w Europie
Decyzja FDA powinna być sygnałem ostrzegawczym dla europejskich regulatorów i konsumentów. Skoro USA, dotąd znane z liberalnego podejścia do dodatków do żywności, decydują się na tak radykalny krok, Europa nie może pozostać w tyle. W obliczu rosnącej liczby dzieci z ADHD i otyłością, a także coraz mocniejszych dowodów naukowych na szkodliwość syntetycznych barwników, należy podjąć działania na rzecz ich ograniczenia lub całkowitego wyeliminowania z rynku UE.
Podsumowanie
Wycofanie barwników ropopochodnych w USA to przełomowy krok w ochronie zdrowia dzieci. Europa powinna pójść za tym przykładem, wprowadzając bardziej restrykcyjne regulacje i wspierając producentów w przechodzeniu na naturalne barwniki. Zdrowie najmłodszych nie powinno być przedmiotem kompromisów.
Obecność niechcianych barwników i ich wpływ na zdrowie możesz łatwo sprawdzić przy pomocy naszej aplikacji Wiesz Co Jesz.